Słońce nie zachęca do pracy
Przepaść dzieli Europę. Na południu bezrobocie jest kilka razy wyższe niż na północy. To zagraża stabilności Unii.
Eurostat przekazał w tym tygodniu znakomite wiadomości z rynku pracy: od dziesięciu lat nie było tak mało poszukujących pracy w Unii. Ale cieszyć się mogą tylko niektórzy. Wśród siedmiu krajów UE, gdzie bezrobocie jest rekordowo niskie, tylko malutka Malta nie leży na północy. Proporcjonalnie największą armię bezrobotnych mają natomiast kolejno Grecy, Hiszpanie i Włosi.
O ile w Czechach bez pracy pozostaje 2,2 proc. osób w wieku produkcyjnym, w Niemczech – 3,4 proc., na Węgrzech – 3,7 proc. a w Polsce – 3,8 proc., o tyle w Grecji jest ich 20,8 proc., w Hiszpanii – 15,9 proc., a we Włoszech – 11,2 proc. Inaczej mówiąc, proporcjonalnie pięć razy więcej Greków, cztery razy więcej Hiszpanów i trzy razy więcej Włochów szuka pracy niż Polaków.
– To jest wielkie zagrożenie dla spójności Unii. Bezrobotni, szczególnie młodzi, są głównym oparciem partii populistycznych. Ale też cykl ekonomiczny na południu coraz bardziej rozchodzi się z tym na północy. Jak w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta